W sobotę na ulice Madrytu wyszło około 170 tysięcy osób, aby wyrazić swoje niezadowolenie z wyboru Pedro Sancheza na drugą kadencję premiera. Hiszpańscy obywatele protestują przeciwko zawarciu przez niego umowy koalicyjnej z separatystami katalońskimi, która ma zapewnić mu pozostanie przy władzy. W umowie tej znalazł się kontrowersyjny zapis o przyznaniu amnestii osobom skazanym za próbę odłączenia Katalonii od Hiszpanii.
w Świat