Magdalena Lamparska pragnie, aby film „Cały ten seks” przyczynił się do zwiększenia odwagi wśród kobiet, które rzadko otwarcie przyznają się do swoich fantazji łóżkowych i wstydzą się mówić o swoich fetyszach. W produkcji tej bohaterowie również posiadają swoje fetysze, jednak nie ukrywają ich, lecz starają się przełamywać tematy tabu. Aktorka uważa, że w związku nie powinno być miejsca na niedomówienia. Nawet o najbardziej wstydliwych sprawach należy rozmawiać z bliską osobą, ponieważ tylko w ten sposób można uniknąć nieporozumień i sporów, a udane życie seksualne jest kluczem do szczęśliwego związku.
Magdalena Lamparska jest przekonana, że film „Cały ten seks” może stać się inspiracją dla wielu kobiet, aby odważniej wyrażać swoje potrzeby i pragnienia w sferze intymnej. W dzisiejszych czasach, wciąż panuje wiele tabu związanych z seksualnością, a kobiety często czują się skrępowane i nieśmiałe w rozmowach na ten temat. Dlatego też, aktorka zwraca uwagę na ważność otwartej i szczerej komunikacji w związku, szczególnie w kwestiach dotyczących seksualności.
W filmie „Cały ten seks” bohaterowie nie tylko odważnie wyznają swoje fetysze, ale również pokazują, jak ważne jest akceptowanie i szanowanie potrzeb partnera. W związku nie powinno być miejsca na wstydzienie się swoich fantazji czy fetyszy, ponieważ każdy z nas ma prawo do własnych preferencji i pragnień. Dzięki temu filmowi, widzowie mogą zrozumieć, że rozmowa o seksie i intymności jest naturalna i nie powinna być traktowana jako temat tabu.
Magdalena Lamparska podkreśla również, że w związku nie powinno być miejsca na niedomówienia. Wielu ludzi unika rozmów na temat seksu, ponieważ boją się, że mogą być źle zrozumiani lub wyśmiani przez partnera. Jednakże, brak komunikacji w sferze intymnej może prowadzić do nieporozumień i frustracji, co w