W lutym proboszcz parafii we wsi Gieczynek w województwie wielkopolskim podjął decyzję o wycince starych drzew na terenie kościoła. Ta kontrowersyjna decyzja wywołała ogromne poruszenie wśród parafian, którzy oskarżyli księdza o nielegalne usuwanie dziedzictwa wsi. Ksiądz tłumaczył swoje działania brakiem środków finansowych na opłacenie rachunków za prąd. Teraz, po fali krytyki, duchowny domaga się przeprosin od mieszkańców, jednak musi również zmierzyć się z kolejnym wydatkiem. Nałożona na niego kara w wysokości 200 tys. złotych jest kolejnym wyzwaniem dla proboszcza.
w Biznes