Rush jest uznawany za jedną z najważniejszych i najbardziej wpływowych kanadyjskich grup muzycznych w historii. Od momentu powstania w 1968 roku, zespół zdobył ogromną popularność i uznanie na całym świecie, a ich muzyka dotarła do słuchaczy poza granicami kraju. W szczególności w USA i Europie, Rush ma ogromną i lojalną bazę fanów, którzy podziwiają ich wyjątkowe brzmienie i niezwykłe umiejętności muzyczne.
Niestety, w 2020 roku świat muzyczny stracił jednego z członków zespołu, perkusistę Neila Pearta. Jego śmierć była ogromnym ciosem dla pozostałych dwóch członków, Geddy’ego Lee i Alexa Lifesona, oraz dla fanów na całym świecie. W obliczu tej strasznej straty, Geddy i Alex przyrzekli sobie, że nie będą kontynuować działalności z innym perkusistą. Jednak, jak mówi przysłowie, czas leczy rany, a w przypadku Rush, wygląda na to, że również przywraca nadzieję na powrót na scenę.
W ostatnich latach, Geddy i Alex coraz częściej wspominają o wspólnym muzykowaniu i możliwości powrotu na scenę pod szyldem słynnej grupy. W wywiadach i na koncertach, zespół wspomina o swoich wspólnych doświadczeniach i tworzeniu muzyki, co wzbudza nadzieję w sercach fanów na możliwość ponownego zobaczenia Rush na scenie.
Nie ma wątpliwości, że Neil Peart pozostanie niezastąpiony w historii zespołu i w sercach fanów. Jednak, jeśli Geddy i Alex zdecydują się na powrót na scenę, będzie to nie tylko hołd dla Neila, ale również wyraz miłości i szacunku dla fanów, którzy od lat wspierają zespół. Czekamy z niecierpliwością na to, co przyniesie przyszłość dla Rush i