Pierwotnie stworzony jako dedykowany tryb do oglądania filmów, teraz idziemy o krok dalej. Twórcy filmowi z Hollywood są zmęczeni brakiem kontroli nad tym, jak ustawiamy nasze telewizory. W związku z tym, testowana jest opcja, która automatycznie wyłącza część ustawień, aby seanse filmowe odbywały się zgodnie z intencjami twórców. Czy to dobro klienta, wyraz sumienia, czy może nadużywanie możliwości technologicznych? Jakie konsekwencje może przynieść taka przyszłość? Czy jest to krok w dobrym kierunku dla przemysłu filmowego? W tym artykule omówimy tę kwestię w kontekście lepszego SEO, skupiając się wyłącznie na języku polskim.