Szpital w Sydney poinformował o zgonie 70-letniej kobiety, która została przewieziona do placówki w ciężkim stanie po koncercie Robbiego Williamsa. Kobieta doznała niebezpiecznego upadku po opuszczeniu stadionu. Przez kilka dni była utrzymywana w stanie śpiączki farmakologicznej, jednak niestety nie udało się jej uratować. Artysta oraz organizatorzy nie wydali żadnego oświadczenia w związku ze śmiercią fanki.
w Świat